Kategoria

Sport


paź 12 2019 REFLEKSJE I NADZIEJE PRZED MECZEM
Komentarze (0)
sport 

Dobrze zaczęliśmy finisz tych eliminacji. Zwycięstwo w Rydze z reprezentacją Łotwy na pewno doda naszym zawodnikom skrzydeł. Nadszedł czas na starcie z Macedonią w Warszawie. Przeciwnik o wiele bardziej wymagający niż Łotwa. W pierwszym spotkaniu wygraliśmy 1:0 po golu z półprzewrotki Krzysztofa Piątka. Zagraliśmy jeden z gorszych meczów w eliminacjach, ale wygraliśmy. Jeśli zwyciężymy i jutro, Euro 2020 stanie przed nami otworem. Jesli zagramy tak samo jak przez pierwsze dwadzieścia minut meczu w Rydze, będzie dobrze. Jesli Sebastian Szymański (22l.) zagra tak samo jak w czwartek, będzie świetnie. Ale przede wszystkim potrzebujemy naszych armat: Roberta Lewandowskiego, choć o jego formę strzelecką bynajmniej się nie martwimy, oraz Krzyśka Piątka. Bez przynajmniej jednego z nich w niezłej formie nie wygramy tego meczu.

                                                                                                                                      PRZEWIDYWANY SKŁAD NA MECZ Z MACEDONIĄ PÓŁNOCNĄ:

Szczęsny-Glik, Bednarek, Kędziora, Rybus-Bielik, Krychowiak-Zieliński, Szymański, Grosicki-Lewandowski

lip 27 2019 WILFREDO LEON, POLAK
Komentarze (0)
sport 

 Te słowa mogą dziwić, ale to prawda. Wilfredo Leon (24 l.) skończył dwuletnią karencję i już dzisiaj zadebiutuje w reprezentacji Polski w siatkówce. W dwumeczu Polski z Holandią (sobota, 17 i niedziela, 17, transmisja w Polsacie Sport) Leon będzie miał szansę wykazania się umiejętnościami. Rywalizacja na pozycji Leona (przyjmujący-red.) trwa i najlepszy gracz na świecie będzie musiał wygryźć ze składu m.in. Michała Kubiaka czy Artura Szalpuka. Oczywiście Wilfredo może grać też w ataku (jego stara pozycja-red.), ale tam pod nieobecność Bartosza Kurka rządzi Dawid Konarski i Leon będzie musiał nieżle się postarać, aby go wygryźć. "Będę grał jak najlepiej dla kraju który stał się moim drugim domem."- mówił Leon w dniu skończenia się karencji. Cóż, już dzisiaj Holendrzy zweryfikują jego formę i umiejętności w meczu towarzyskim. Leon jedzie też na memoriał Wagnera, a potem na kwalifikacje olimpijskie do Gdańska.                                                                                                                                                                                                                      

                                                                                           363 dni do Tokio!

                                                                                                   #IO    

lip 20 2019 EKSTRAKLASA, START!
Komentarze (0)
sport 

   Meczami Lechii z ŁKS-em oraz Jagielonii z Arką rozpoczęły polskie kluby rozgrywki PKO Ekstraklasy. Liderem została Jagielonia, która rozgromiła Arkę Gdynia aż 3-0, natomiast beniaminek z Łodzi zremisował 0-0 z klubem, który w przyszłym tygodniu zagra w europejskich pucharach. W Gdyni oglądaliśmy pełną dominację białostoczan, natomiast w Łodzi dominowali gospodarze, troszke zabrakło skuteczności. W trakcie pisania tego wpisu Raków przegrywa z Koroną 0-1. "Marzyłem o tym debiucie" mówił strzelec premierowego gola w tym sezonie, debiutant w Ekstraklasie oraz gracz Jagielonii Bartosz Bida. To dopiero pierwsza kolejka Ekstraklasy, a już kibice chcą więcej i czekają na następne 37 meczów swoich drużyn w polskiej lidze. 

Wystawiona nota dla...

Bartosz Bida

Debiutant w Ekstraklasie i strzelec pierwszego gola w sezonie 2019/20

W zeszłym sezonie Bida (18 l.) grał na wypozyczeniu w 1. lidze i stawiał pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Wczoraj zagrał w wyjściowym składzie w meczu Ekstraklasy i od razu strzelił gola (!)."Myślałem o bramce, ale była to sprawa drugoplanowa", mówił w przerwie meczu (gola strzelił w 7. minucie). W pierwszym meczu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zaprezentował się świetnie, a w "Przeglądzie Sportowym" otrzymał wyróżnienie, dostając notę "na plus". 

NOTA: 8

andrew3000   
lip 15 2019 SPACEREK W CHICAGO
Komentarze (1)
sport 

    Mówi się, że Brazylijczycy myślą, iż są stworzeni tylko do walki o najwyższe cele. Więc, jesli wierzyć plotkom, nie powinni wystawiać pierwszego garnituru graczy na mecz z Polską. Ale nie. Brazylia zagrała pierwszym składem i przegrała z kretesem, zakończyła Ligę Narodów na czwartym miejscu. Byli faworytami do złota, lecz przegrana z USA przekresliła ich szanse na grę w finale. Pozostała walka o brąz z Biało-Czerwonymi. I tutaj największa porazka w całej Lidze Narodów. Dlaczego? Czy Polacy zagrali mecz życia, czy po prostu Brazylia odpuściła to spotkanie? Po grze Canarinhos można było wywnioskować, że chcą, ale nie mogą zrewanżować się za mecz z fazy grupowej (3-2 wygrała nasza reprezentacja). Polacy dominowali pod każdym względem i rozbili siatkarzy z kraju kawy. Kilku siatkarzy (między innymi jedyny Polak w   "Dream Team" turnieju-Bartosz Bednorz) zostali włączeni do kadry w Zakopanem. Mamy wiec nadzieję, że Polacy awansują w Gdańsku do Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020 (turniej 9-11 sierpnia), ponieważ zagrają z dobrymi rywalami, Francją, Słowenią i Tunezją. Oby mecz z Brazylią i medal wielkiej imprezy to był dobry omen przed trzema meczami o wyjazd do stolicy Japonii.